Byłem zbanowany cały dzień...i poczta wewnętrzna moja wypatroszona...

 

Wieczór zalogowałem i odczytałem pocztę, w której imć dobrodziej Repsol informuje mnie, że zostało mi przywrocone konto...faktycznie nie było mnie cały dzień i nie widziałem co się dzieje.
 
 
Teraz chłopiaki powiedźcie mi, co się stało z moją pocztą wewnętrzną? Wypierdzielone w kosmos wszystkie wiadomości, których nie kasowałem od samego początku pobytu na tej witrynie. Czyli ktoś patroszy pocztę prywatną i cisza...
 
 
Brzyćko się bawicie chłopaki...zostałem poproszony o pomoc w administrowaniu, na co nie byłem kontent, bo to się wiąże z cyklicznym dyżurowaniem...nie jestem łasy na władzę na portalach i nie jestem łasy na tzw "wajchę"...może ktoś jest, ale to jego sprawa.
 
 
Postanowiłem, że pomogę w administrowaniu, ponieważ podobno pan Opara "miał tylko Repsola"...to była moja tylko i wyłącznie bezinteresowna moja wola...
Dziś widzę, że byłem zbanowany, łaskawca Repsol poinformował mnie, że konto zostało przywrócone, ale narzędzi administracyjnych nie mam...
 
 
Nie ubolewam nad tym, powiem szczerze, że z ulgą mogę stwierdzić, że to adminowanie tutaj nie było mi na rękę...ale chciałem po prostu pomóc...
 
 
Zobaczcie na Stronę Główną...wszystko wypatroszone na lewą stronę, bałagan, stare notki na prawym pasku...
 
 
Ale poczty wewnętrznej wam nie wybaczę...brzyćko się bawicie chłopaki...game over!!!